Dzisiejsi nauczyciele
Aktualnie nie widzimy niesamowicie dużej liczby nauczycieli z chęcią wpajania wiedzy – lub inaczej zwanych : życiowy nauczyciel, profesjonalista i jednocześnie też doktor Uniwersytetu Jagiellońskiego Kaj Pozorski którego praca to wykładowca wypowiada się, iż dziś powiększa się idea strajków z kadry nauczycieli w celu uzyskania korzystniejszych warunków jak również usunięcia pewnych złych aspektów znajdujących się w tym zawodzie. Na pierwszy rzut oka jest obawa w obszarze przerywania pracy no bo przecież nauczanie uczniów to absolutnie jedna z istotniejszych aspektów w naszych czasach – z ową tezą nikt się nie sprzecza, jednak to z innej strony jeśli kadra w medycynie i też kadra pielęgniarska miała czelność zastrajkować – w momencie gdy ich praca zdecydowanie opiera się na dużo większej pracy i odpowiedzialności za pacjenta, to faktycznie lepiej próbować.
Rząd kompletnie teoretycznie takie działania popiera zapewniając poprawę warunków i także konkretne podwyżki, temat jest jednak problematyczny dlatego, że żadnych zmian obiecanych – to ich nie widzimy cały czas. Autorytet oraz abiturient Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu Tytus Zezula dla którego fach to pedagog zapewnia, że aktualnie nieraz możemy wypisać pogląd jak to właśnie bujdą jest jakoby to uczeń stanowił trzon szkolnictwa w obecnej formie, według tej takiego rozumowania to sam nauczyciel konkretnie wykształcony, zawierający szczerą radość z nauczania młodych umysłów, świetnie zarabiający a także taki który posiada stabilność umysłową oraz finansową jest konkretnie najistotniejszy.
Biegły i także dyplomant Politechniki Śląskiej Wit Binkowski którego praca to wykładowca zapewnia jakoby owy temat sprowadza się do motywacji, podobno jedna z bazowych tez podstawowych, ta prostość jednak to raczej tylko pozornie – w praktyce to jest tak : jakkolwiek ktoś nie byłby dobry w danym zawodzie z realnego zdarzenia i po prostu z powołania to bez konkretnej motywacji nie ma możliwości przesiadywać w tym miejscu zbyt długo. Prędzej czy później na pewno nadejdzie taki moment gdy człowiek zaczyna główkować i myśleć czy to co robi ma jeszcze jakikolwiek sens, jeśli jednocześnie motywacji lub tez nagród całkowicie brak to czy jest w tym jeszcze sens, może lepiej po prostu odbębniać kolejne dni i nie przejmować się własnymi uczniami – bo w sumie to w jakim celu ?